Tytułowa postać z musicalu Dear Evan Hansen to chłopak, któremu niełatwo przychodzi komunikacja z ludźmi i werbalizacja własnych myśli. Przyznaje to sam w piosence Words Fail, której tytuł mówi, że słowa są zawodne, zdradliwe i nieszczególnie pomocne. Evan próbuje przeprosić tych, których oszukał, ale trudno mu znaleźć właściwe słowa, dlatego jego song skonstruowany jest nieco chaotycznie. Stylistycznie zbliżony jest do języka mówionego – stąd powtórzenia niektórych zdań czy wyrazów, nieregularny układ akcentów oraz znikoma liczba rymów.

Dla tłumacza priorytetem powinno tu być dążenie do zachowania stylu potocznego i wywołanie wrażenia, że Evan improwizuje, szuka, na bieżąco zastanawia się, co należy powiedzieć w trudnej sytuacji, w jakiej postawił siebie i innych. To z kolei wiąże się z unikaniem za wszelką cenę patosu, kwiecistych metafor, szyku przestawnego itp. Dzięki temu Evan wyśpiewuje zdania, które równie dobrze mogłyby paść w zwykłej, codziennej rozmowie: „To za daleko zaszło”, „namieszałem”, „stoję tu jak kretyn”…

 

Brak słów

EVAN
To za daleko zaszło, dobrze wiem,
Tak namieszałem, że się dziwię sam,
Więc stoję tu jak kretyn,
Słowa brzmią ciągle nie tak,
Ciągle nie tak…
Brak słów, brak słów,
Co mówić – nie wiem znów.

To był mój skok w zupełnie nowy świat;
Nie znałem wcześniej tak bezpiecznych miejsc
I takich dziewczyn, które wierzą,
Że we mnie też to dobro gdzieś jest.

Ojcowskich czerstwych żartów ani rad,
Rękawic do bejsbola też,
Tych mam, co stoją w drzwiach,
Gdy wracasz – nie znałem, no bo skąd?

Wiem, że to marne wyjaśnienie –
Więc jak zmazać zło?
Nie ma takich słów, co skleją zbite szkło.

Brak słów, brak słów,
Co mówić – nie wiem znów.
Bo gdy się zdarza, że to
Wszystko, czego szukasz,
Jest o włos, i że
Wszystko, czego ci brakuje,
Jest o krok, o krok, o krok –
Nic, tylko brać,
Nie dowierzasz, zaczynasz grać,
By to mogło trwać.
I myślisz: może wszystkim lżej z tym było
Usnąć, a rano znów wstać…

W całej tej ponurej fikcji
Prawdziwy był nasz śmiech.
Nam było dobrze,
Więc czemu miałbym rzucić to,
Odpuścić to i odejść stąd?
Ja chyba chciałem wierzyć w to,
Bo wiara daje to,
Że prawdzie w oczy nie spogląda się.

Lepiej łudzić się, że to, co skowyczy,
To czyjś obcy głos,
Że to mnie nie dotyczy,
Bo ten wrak to nie ja,
Że co niewidoczne dla mnie jest,
Dla innych niewidoczne też,
Nie, tego nie widzi nikt.

Bo ja aż za dobrze wiem jak
Hamować zanim ruszę w przód,
Nim zrobię znów coś nie tak,
Nim wyjdzie na wierzch mój cały brud,
Najgłębiej chowam ten najgorszy brud.

Bo jeśli widziałby ktoś,
Jeśli wiedziałby ktoś –
Czy ten ktoś, kto mnie zna,
Czułby wstręt tak jak ja?
I choć sam czekam dnia, gdy się skończy ta gra,
Zawsze uciekałem w cień,
Więc teraz jak mam być
Sobą w biały dzień,
Sobą w biały dzień?

Brak słów, oryg. Words Fail z musicalu Dear Evan Hansen, muz. i sł. oryg. Benj Pasek i Justin Paul, tłumaczenie na jęz. polski: Małgorzata Lipska (2020)