Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Wydział Nauk o Sztuce
Instytut Muzykologii
Paulina Stanisławek
Kreacja postaci Ignacego Jana Paderewskiego w musicalu „Virtuoso” Matthew Hardy’ego
Praca licencjacka napisana pod kierunkiem dr Ewy Schreiber z Instytutu Muzykologii UAM
Poznań, wrzesień 2021
Spis treści
Wstęp — 5
Rozdział I — 7
Ignacy Jan Paderewski i jego role społeczne — 7
1.1. Rola patrioty — 9
1.2. Rola muzyka — 10
1.3. Rola celebryty/showmana — 12
1.4. Inne role Paderewskiego — 13
Rozdział II — 16
Proces powstawania musicalu na przykładzie Virtuoso — 16
2.1 Praca nad spektaklem — 19
2.2 Realizacja — 20
2.2.1 Reżyseria — 23
2.2.2 Choreografia — 25
2.2.3 Kostiumy — 26
2.2.4 Scenografia — 27
2.2.5 Produkcja oraz tłumaczenie tekstów piosenek — 30
Rozdział III — 32
Analiza musicalu Virtuoso — 32
3.1. Wątki społeczne w musicalu — 32
3.2. Prolog — 33
3.3. Akt 1 — 36
3.4. Akt II — 51
3.5. Recepcja — 62
Zakończenie — 65
Dyskografia — 66
Bibliografia — 66
Ankiety i wywiady — 66
Źródła internetowe — 67
Fragment pracy
3.5. Recepcja
Musical Virtuoso autorstwa Matthew Hardy’ego jest przepełniony różnorodnymi gatunkami muzycznymi. „Historia ta przyszła mi na myśl w kontekście połączenia dwóch stylistyk: muzyki poważnej i rockowej w spektaklu Virtuoso. Już w samym nazewnictwie mamy tu do czynienia z pewnym pomieszaniem sacrum i profanum, nic więc dziwnego, że wielu odbiorców (czy nawet: samych wykonawców) przejawia mieszane uczucia dotyczące samego pomysłu dodawania gitarowych riffów do utworów z XIX i XX wieku. Tutaj mamy jednak do czynienia z celowym zderzeniem: Matthew Hardy uznał, że estetyka, która najlepiej zilustrowałaby współczesnym widzom skalę uwielbienia fanów wobec Paderewskiego, wywodzi się z show-businessu lat 70. Właśnie z tego okresu zaczerpnięte zostały wszystkie cytaty i nawiązania […] Warto odnotować tutaj wielką zasługę autora aranżacji Andrew Foxa w umiejętnym łączeniu pozornie sprzecznych ze sobą stylistyk – jego praca to dużo więcej niż sama instrumentacja utworów. Miałem okazję słyszeć zarówno wstępne, bardziej dopracowane, jak i ostateczne wersje piosenek, stąd wiem, jak dalece zmieniły one swój kształt. Była to dla mnie ważna lekcja tego, ile dobrego przynieść może twórcza współpraca. Rozeznanie obu Panów w stylistyce muzyki rozrywkowej oraz broadwayowskich przebojach sprawiło, że spektakl pełen jest brzmień bardzo różnorodnych, ale zawsze celnie zdefiniowanych w partyturze (niejednokrotnie z dokładnym wskazaniem utworu, w którym znaleźć musieliśmy z muzykami konkretne brzmienie, efekt lub sposób wykonania).”54 Zamieszony w albumie z utworami ze spektaklu komentarz kierownika muzycznego Virtuoso, Radosława Matei, jest potwierdzeniem wszystkiego, co miało miejsce w tym musicalu pod względem języka muzycznego. Połączenie muzyki klasycznej z muzyką popularną w obiorze autorki pracy spowodował, że historia Paderewskiego staję się bliższa dla ludzi żyjących w dzisiejszych czasach. Sam tytuł nie został wybrany bez powodu przez Hardy’ego. Jego zdaniem Paderewski był wirtuozem w pełnym tego słowa znaczeniu. Piękno epokowych kostiumów, surowej scenografii, barwnej muzyki połączonej z wymagającą choreografią, grą aktorską i śpiewem dała niebywały efekt końcowy. Warto zwrócić uwagę na fakt, że początkowo aranżacja utworu miała powstać na zaledwie sześcioosobowy zespół instrumentalny, a na specjalne życzenie Teatru Muzycznego w Poznaniu powstała ona na piętnastoosobową orkiestrę, dzięki czemu, jak wspomina Radosław Mateja, spektakl ten zyskał – poza fragmentami stricte rockowymi – niemalże symfoniczne brzmienie.
W mediach społecznościowych pojawiły się recenzję spektaklu po wrześniowej premierze. Jedną z nich jest recenzja Szymona o kulturze, który po dwukrotnym obejrzeniu spektaklu przyznał, że dzięki temu zyskał pełniejszy obraz historii. Zwraca on także uwagę na podział musicalu, na akt pierwszy, skupiający się na życiu prywatnym i karierze kompozytora oraz akt drugi skupiony na tematach ściśle politycznych. Spośród zalet musicalu Szymon o kulturze przywołuje obsadę, która w jego ocenie jest bardzo dobra, a każda z postaci przedstawiona w podwójnej obsadzie ma swój własny, niepowtarzalny charakter. Według autora recenzji muzyka w Virtuoso jest nierówna, a także pojawia się kilka utworów na pograniczu kiczu, jednak znajduje on pozytywny w całym materiale dźwiękowym. „Kwestia krzyżowania muzyki historycznej ze współczesną zawsze powodować może kontrowersje i u jednych budzi zachwyt, u innych zaś niesmak.”55 W opinii Szymona o kulturze, Virtuoso jest „ładnym wizualnie obrazkiem”, a minimalizm scenografii Mariusza Napierały i ciekawym połączeniem kostiumów Agaty Uchman z epoki z nowoczesnością dopełniają spójnie obraz całego spektaklu. „Virtuoso na pewno jest ciekawą teatralną pozycją. Biografią wielkiego człowieka, ale przedstawioną bez przesadnego patosu czy stawiania pomników. No i przedstawiającą naprawdę niezwykłą i ważną dla naszej historii postać, która chyba jest nieco zapomniana. Warto poznać Paddy’ego. Warto zrozumieć jego fenomen. No i przede wszystkim: warto dać ponieść się Paddymanii.”56
—
54 Album Virtuoso, op. cit., rozmowa z Radosławem Mateją, s. 9.
55 Ibidem.
56 Recenzja Virtuoso (https://szymonokulturze.pl/virtuoso-recenzja/).